Na dzisiejszym spotkaniu ojciec Stanisław poruszył sprawy solidarności społecznej i jej znaczeniu w życiu katolików. Szkoda, że my jako społeczeństwo wyrażamy swoją solidarność najczęściej w sytuacjach ekstremalnych typu klęski żywiołowe lub inne nieszczęścia, a na co dzień tej solidarności nam najczęściej brak. Nie bez znaczenia jest fakt, że w dzisiejszych czasach dominuje kult pieniądza, a sprawy boskie zastają spychane na plan dalszy. Zapominamy że kiedyś umrzemy i z tego świata nic materialnego nie zabierzemy ze sobą. Wtedy będzie się liczyło kim byliśmy a nie czego dorobiliśmy się.
Ustaliliśmy też plan dalszego działania. W niedalekiej przyszłości wybierzemy się na wycieczkę, obejrzymy film, i zaprosimy ojca Wojtowicza aby podzielił się z nami wrażeniami z wizyty w Meksyku.